Zgodnie z kalendarzem polować, odbyło się w wyborczą niedzielę pierwsze polowanie na koguty w żorskim obwodzie. Prowadził Zygmunt Cepok, na zbiórce pod Weekendem stawiło się 12 myśliwych i 6 psów - 3 wyżły niemieckie szorstkowłose, 2 wyżły niemieckie krótkowłose oraz jeden posokowiec bawarski Kolegi Prezesa. Podział na 4 grupy, losowanie łowisk i już przed 9.00 ruszyliśmy w teren. Nasza grupa czyli Maciek, Klaudiusz i autor tego sprawozdania plus wnk Goran i Gapa wylosowała rejon Warszowice. Bór nam tego dnia darzył, psy pracowały dobrze, a my na ogół nie pudłowaliśmy, tak że na koniec polowania na trokach mieliśmy 23 (dwadzieścia trzy) koguty. Nie pamiętam takiego wyniku w grupie, jak długo poluję w naszym kole, a to o czymś świadczy. Pozostałym grupom poszło gorzej, ale w sumie na pokocie leżało 39 kogutów i lis strzelony przez Zygmunta. W klasyfikacji strzelców do pióra bezdyskusyjnie zwyciężył Maciek wynikiem 12 strzelonych kogutów.
Opłaciła się praca włożona w ostatnich latach w obwód, dziesiątki, a właściwie setki, strzelonych drapieżników, systematyczne dokarmianie i inne działania, które były prowadzone. Jeżeli nie spoczniemy na laurach, a matka natura będzie nam tak sprzyjała jak w tym roku, to będziemy mieli łowisko z naprawdę doskonałym stanem drobnej zwierzyny.
Darz Bór!
Zbigniew Ciemniewski - 25.10.2015.
Wszelkie elementy serwisu (teksty, zdjęcia, filmy, grafika) podlegają przepisom ustawy z 4.02.1994. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody jest zabronione.