Parę dni temu zadzwonił Andrzej z zaskakującym pytaniem o wspólny wypad na kaczki do żorskiego obwodu. Jak wiadomo, mnie do takich wypadów nie trzeba długo zachęcać, więc umówiliśmy się w środę rano „pod książką wpisów”. W planie było krótkie polowanie na Księżych Stawach, gdzie po dwóch godzinach polowania na trokach zawisło 12 sztuk (w tym 2 łyski), wywołując radosny uśmiech na naszych twarzach i przywołując wspomnienia lat i polowań, dawno temu minionych (np. → takich).
Po nas, przez 3 godziny na stawach buszował Maciek z Goranem, z równie dobrym skutkiem. Pod koniec polowania na jego trokach zawisło 8 krzyżówek. Zdjęcia z tego polowania, wykonane przez Martę, poniżej.
Nie dość na tym, wieczorem na przelotach stanęli Bernard, Zygmunt, Joachim oraz ja z Maćkiem. Kaczek nie było zbyt dużo, ale padły kolejne 4 sztuki, podsumowując ten dzień wynikiem 24 pozyskanych kaczek. Sezon na drobną zwierzynę zapowiada się dobrze, czego zasługą jest zapewne dobra tegoroczna pogoda, ale też, czego jestem pewien, nasza wcześniejsza aktywność w łowisku.
Na koniec powiem jeszcze jedną, bardzo ważną rzecz. Nie da się skutecznie polować na ptactwo bez dobrze pracującego psa. Jak podałem, tego dnia padły 24 sztuki, a na stawie pozostał tylko jeden postrzałek, który w najbliższym czasie też będzie podniesiony. Bez naszych wyżłów taki wynik po prostu nie byłby możliwy.
- Zbigniew Ciemniewski (19.08.2015.)
→ Opis polowania na stronie Andrzeja Otrębskiego
Wszelkie elementy serwisu (teksty, zdjęcia, filmy, grafika) podlegają przepisom ustawy z 4.02.1994. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody jest zabronione.